piątek, 19 czerwca 2015

dzień 25

Witajcie chudzinki

Znowu kilka dni mnie nie było, eh chyba nie będę już mówić, że post będzie pojawiał się codziennie bo to raczej nie wypali. Tak czy inaczej już spowiadam się z ostatnich dni :)

czwartek 18.06 był bardzo dobry, zjadłam 150kcal

do dzisiejszego dnia mam zarzuty pod względem jakości jedzenia, jednak zmieściłam się w limicie 200kcal więc zaznaczam na zielono

Do godziny 15:00 nic nie jadłam. Byłam z babcią na zakupach. Moja "przemiana" łączy się również ze zmianą wyglądu, więc kupiłam parenaście ciuszków w zarze i h&m bo akurat są promocje. Ze względu na dziś dzień nie jestem gotowa by wcisnąć się w małe, kolorowe ciuszki więc tylko powybierałam coś ładnego w najmniejszych rozmiarach... mam kolejną motywację! :) 

bilans: 
dwie gałki śmietankowych lodów - ok. 200kcal

Jestem strasznie wkurzona za te lody no ale cóż, czasu nie cofnę.


mój plan na najbliższe dni:
sobota - dwa jabłka
niedziela - dwa jabłka
poniedziałek - głodówka
wtorek - mierzenie, ważenie; dwa jabłka
środa - dwa jabłka















Karolina