wtorek, 21 kwietnia 2015

dzień 7

Okropnie boli mnie brzuch. Zwymiotowałam dziś śniadanie. Ah! Nie mogę znieść, że tak dużo jem. Wyglądam jak olbrzym. Co ja ze sobą zrobiłam?

bilans:
śniadanie: dwie małe kromki ciemnego chleba, sałata, melon - 180kcal (zwrócone)
II śniadanie: ---
obiad: dwie pyzy drożdżowe z sosem truskawkowym ok. 250kcal
podwieczorek: ---
kolacja: grahamka, sałata, papryka - 180kcal

łącznie: 610kcal


ćwiczenia: 
1h body workout - 500kcal
1h na bieżni - 300kcal

łącznie:  800kcal

Wiecie co mnie dobija? Waga stoi w miejscu. 60.4kg. Muszę się bardziej postarać.

Ciekawi mnie jedna kwestia. Ile razy dziennie się ważycie? Ja chyba z 40. Non stop. Boje się chyba że sobaczę jeszcze większą liczbę...

Karolina